Wczoraj tj. 16.06. tuż po godzinie 17 dyżurny CSR Krynica odebrał telefon od rowerzysty, który wspólnie ze znajomymi zjeżdżał z Przehyby w stronę Gabonia.
Jeden z rowerzystów jadący jako pierwszy nie dojechał w umówione wcześniej miejcie i nie ma z nim kontaktu, nie odbiera telefonów. Rowerzyści proszą o pomoc
gdyż obawiają się że kolega uległ wypadkowi.
W teren w którym jechali zostają zadysponowani ratownicy z RSR Piwniczna do poszukiwań.
Dyżurny zbiera dalsze informację i próbuje skontaktować się z zaginionym rowerzysta, po kilku próbach udaję się dodzwonić do
poszkodowanego który zgłasza że uległ wypadkowi, jego wypowiedź jest mocno splątana, jednak po krótkim czasie udaje się ustalić jego położenie.
Informacją ta została przekazana do zespołu wyjazdowego, który po dotarciu na miejsce i zabezpieczeniu rannego z wielonarządowymi urazami podejmuje decyzje o
konieczności użycia technik linowych do transportu z trudnodostepnego miejsca. Na miejsce zostaje zadysponowany śmigłowiec LPR ratownik 10 z ratownikiem
pokładowym z Grupy Bieszczadzkiej. Równocześnie ze stacji centralnej wyjeżdżają kolejni ratownicy, oraz zadysponowana zostaje karetka Sądeckiego Pogotowia. Po
dotarciu na miejsce i zjechaniu do poszkodowanego załogi LPR, pilot powiadamia o braku możliwości podebrania techniką długiej liny. Zapada decyzja o
transporcie do drogi ręcznie przy pomocy lin. Po wyciągnięciu poszkodowanego i przeprowadzeniu przy nim dalszych czynności medycznych zostaje on
przetransportowany na lądowisko na Przehybie do śmigłowca, który zabiera go do szpitala w Krakowie. Ratownicy kończą całość działań ok godziny 23.
Piątek, 22 listopada 2013