nestor ratownictwa górskiego, przewodnictwa, kryniczanin

W dniu 30 stycznia b.r. zmarł w Krynicy-Zdroju w wieku 83 nasz kolega ratownik  Władysław Maternicki przez kolegów zwanym „Władziem”. Urodził się w Krynicy i było to jego ukochane miasto. Znał tu każdy zakątek i jego historię. Znał mieszkających tutaj dziś i kiedyś ludzi oraz koleje ich  losu. O każdym mógł snuć długie opowieści. Jest autorem pionierskiego opracowania o Starym Zabytkowym Cmentarzu w Krynicy.

Ale chyba najbardziej sprawdził się jako działacz turystyczny. Zamiłowanie do gór i ich znajomość sprawiła, że należał do wielu organizacji turystycznych w Krynicy. Do PTTK zapisał się w 1958 roku i zdobywał coraz to wyższe stopnie w tej organizacji – był przewodnikiem beskidzkim od 1966 roku, przodownikiem i instruktorem turystyki narciarskiej od 1964 r.

Najlepiej jednak czuł się zimą w górach. Wędrował po nich na nartach. To zamiłowanie do zimy i nart zaowocowało jego przynależnością do Grupy Krynickiej GOPR. Ratownikiem górskim został w 1960 po odbyciu odpowiednie przeszkolenia pod okiem ratowników tatrzańskich w Zakopanem. Jego fachowość  i znajomość gór przydała się w naszej organizacji. Uczestniczył w wielu wyprawach ratunkowych i poszukiwawczych w Beskidzie Sądeckim i Beskidzie Niskim. W lata 60 i 70 to nie dzisiejsze ratownictwo ze skuterami, quadami. Wtedy trzeba było brnąć po pas w śniegu by dotrzeć do poszkodowanego.  Jego ofiarność i zasługi  w służbie turystyki i ratownictwa została doceniona. Został odznaczony odznaczeniami państwowymi, regionalnymi i resortowymi. m.in. Złotym Krzyżem Zasługi (1986 r), medalem Ministra Sportu i Turystyki „Zasłużony Działacz turystyki”, Złotą Odznaką GOPR, Złotą Honorową odznakę PTTK.

Trzeba  powiedzieć, że był bardzo uczynnym, miłym i serdecznym przyjacielem nas wszystkich którzy znaliśmy go przez  kilkadziesiąt lat.

Będzie nam Cię brakowało Władziu. Spoczywaj w pokoju.