O godzinie 21.20 ratownik dyżurny CSR Krynica otrzymał zgłoszeni o zaginięciu młodego mężczyzny (27 lat) w rejonie wsi Leluchów. Zaginiony wraz z kolegami spędzał weekend w domku letniskowym położonym na tzw. Suchej Górze (południowe stoki Kraczonika). Ok. godziny 15 miał dołączyć do grupy odpoczywającej nad górskim oddalonym strumykiem ok 200 m, do którego nie dotarł. Koledzy, prowadzili poszukiwania na własna rękę, które nie przyniosły jednak rezultatu.
Działania poszukiwawcze prowadzone były przez całą wspólnie przez ratowników Grupy Krynickiej GOPR (16 osób), trzech policjantów z Komisariatu w Muszynie, ratowników z Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz (5 osób), Użytych zostało łącznie 5 psów (1 GK GOPR, 3 GRS OSP Nowy Sącz, 1 KP Policji Nowy Sącz).
W pierwszej kolejności przyjęto założenie, że zaginiony mógł doznać wypadku lub stracić przytomności idąc do strumyka.
Ratownicy przeszukiwali przy wykorzystaniu trzech quadów siec dróg leśnych, patrole piesze tzw. "szybkie trójki poszukiwawcze" prowadziły szczegółowe przeszukiwanie terenu w pobliżu domku letniskowego. Przeszukany został ten o powierzchni ok. 50 hektarów, który był bardzo "trudny" (gęste zarośla, bagna, głębokie jary).
Zaginiony został odnaleziony przez znajomych ok. 5.30 w Muszynie odległej ok. 10 km od miejsca zaginięcia wg jego relacji dotarł tam szlakiem turystycznym.