W nocy z 05/06 października 2014 roku Ratownik pełniący dyżur na nocnej zmianie odbiera zgłoszenie z Bacówki nad Wierchomlą. Turystka zgłasza zaginięcie znajomej, która oddaliła się późną porą ze schroniska i do tej pory (godzina 01:00) nie wróciła. 

Ratownicy w trybie alarmowym wyjeżdżają do zgłoszenia, docierają do Bacówki nad Wierchomlą po czym przeprowadzają wywiad z osobą zgłaszającą. Poszukiwania rozpoczynają od miejsca zamieszkania osoby zaginionej. 

Po raz kolejny okazało się, że stosowanie elementarnych zasad dotyczących poszukiwań również i tym razem odniosło pożądany rezultat. Poszukiwana po opuszczeniu Bacówki nad Wierchomlą udała się bezpośrednio do własnego domu gdzie bezpiecznie spędziła resztę nocy.